Od kilku lat koła łowieckie Okręgu Bialskopodlaskiego z dużym sukcesem prowadzą w swoich obwodach introdukcję bażantów. Do akcji rokrocznie dołączają nowe koła, najczęściej dzierżawiące sąsiadujące obwody, celem uzyskania większej skuteczności. Na przełomie kwietnia i maja wsiedlenia przeprowadziło osiem kół łowieckich, wypuszczając do swoich obwodów 700 ptaków.
Bażanty w stanie dzikim występują w umiarkowanych obszarach Azji. Do Europy sprowadzono go jeszcze w czasach rzymskich, a do Polski trafił w XVI wieku. Nazwa bażant, tłumaczona z greckiego oznacza „ptak znad rzeki”. W miejscach introdukcji preferują obszary rolnicze, siedliska półotwarte, podmokłe, obrzeża trzcinowisk, a także przedmieścia, parki i ogródki działkowe.
Przy wsiedlaniu ważnym elementem jest utrzymanie właściwego stosunku kogutów do kur, ale przede wszystkim właściwy dobór i przygotowanie łowiska. Dlatego też koła kładą duży nacisk na eliminację drapieżników w swoich obwodach. Mimo iż bażanty nie są naszymi rodzimymi ptakami, a klimat wschodniej Polski nie jest zbyt przychylny tym ptakom, dzięki odpowiednim zabiegom koła z naszego okręgu odnoszą hodowlane sukcesy. Okres polowań na bażanty przypada od 1 października do końca lutego, a na samice od 1 października do końca stycznia i to wyłącznie na terenach Ośrodków Hodowli Zwierzyny. Mięso bażanta ma delikatny smak, zawiera mało tłuszczu, za to bardzo dużo przyswajalnych białek oraz potasu, magnezu i fosforu. Zalecany jest dla diet nisko tłuszczowych. Rosół z bażanta króluje wśród wszystkich rosołów gotowanych na zwierzętach łownych.
Relacja: