W organizację tegorocznych obchodów Hubertusa Bialskiego włączyły się ponownie: Bialskie Towarzystwo Łowieckie „Ponowa”, Wojskowe Koło Łowieckie „Łoś” oraz Koła Łowieckie „Ostoja”, „Ogar”, „Szarak” i „Darzbór”. Uroczystości rozpoczęły się na strzelnicy w Hrudzie hubertowską mszą polową koncelebrowaną przez kapelana krajowego Sylwestra Dziedzica, kapelana okręgowego Jacka Guza oraz Wiesława Banasiewicza – kapelana Wojskowego Koła Łowieckiego Wiarus w Lublinie.
Po mszy nastąpiło poświęcenie kapliczki św. Huberta ufundowanej przez Sławomira Rechnio. Kolejne uroczystości odbyły się na terenie Zespołu Dworsko Parkowego w Roskoszy, gdzie podczas uroczystej zbiórki młodzi adepci łowiectwa złożyli ślubowanie myśliwskie. Po ślubowaniu odbyła się ceremonia wręczenia odznaczeń myśliwym, którzy zasłużyli się dla łowiectwa na polu gospodarki łowieckiej, kynologii, krzewienia kultury i tradycji myśliwskich oraz ochrony przyrody. Złotym Medalem Zasługi Łowieckiej uhonorowano Sebastiana Santusa – Łowczego Okręgowego, Srebrny Medal otrzymał Jacek Guz – Kapelan Okręgowy, a Brązowy Tomasz Pastuszek – przewodniczący Komisji Kynologicznej. Medalem Zasłużony dla Łowiectwa Bialskopodlaskiego wyróżniono Adama Janke i Zbigniewa Kozła. Dekoracji dokonał członek Naczelnej Rady Łowieckiej Andrzej Daniluk. Uroczystości uświetniła obecność pocztów sztandarowych Zarządu Okręgowego i kół łowieckich, będących organizatorami imprezy oraz sygnalistów myśliwskich.
Po ceremoniach prowadzący polowanie Bartosz Chorąży- prezes Bialskiego Towarzystwo Łowieckiego „Ponowa” przystąpił do odprawy myśliwych, przypominając zasady bezpieczeństwa na polowaniach zbiorowych. Ponad stu pięćdziesięciu łowców z okręgów bialskopodlaskiego, lubelskiego, siedleckiego, warszawskiego, radomskiego, łódzkiego i piotrkowskiego przystąpiło do losowania obwodów w pięciu kołach, które użyczyły swoich łowisk. Po sygnale „Apel na łowy” myśliwi rozjechali się do wylosowanych kół, gdzie poszczególnym grupom prowadzący udzielili szczegółowych informacji, dotyczących zasad polowania oraz przeznaczonej do odstrzału zwierzyny.
Polowania odbyły się metodą szwedzką oraz pędzeń tradycyjnych. Po kilku symbolicznych miotach wszystkie grupy wróciły na miejsce zbiórki na uroczysty pokot, podczas którego prowadzący polowania złożyli meldunki, ogłoszono wyniki łowów oraz królów polowania. Na pokocie IV Hubertusa Bialskiego ułożono: dwa byki jelenia, cztery łanie i dwa cielaki, jedną sarnę kozę oraz cztery lisy. Królewskiego zaszczytu dostąpił kolega Hubert Osiński strzelając byka jelenia w kole Darzbór. Wicekrólami ogłoszono kolegów: Tadeusza Sidoruka, który również strzelił byka w kole Darzbór oraz Sebastiana Zagajskiego, który polując w Ponowie, do pokotu dołożył łanię i cielaka. Łowców wyróżniono medalami oraz pamiątkami.
Po dniu pełnym niezapomnianych łowieckich wrażeń oraz sygnale „Na posiłek” wszyscy uczestnicy udali się na przygotowaną przez organizatorów biesiadę. Już w drzwiach czekał na każdego talerz przepysznej myśliwskiej polewki, a myśliwski paśnik uginał się od wyrobów z dziczyzny. Na takiej biesiadzie nie mogło również zabraknąć myśliwskiego bigosu, a punktem kulminacyjnym były dwa dziki pieczone w cieście chlebowym przygotowane przez Sławomira Rechnio, które osobiście wśród gości podzielił Łowczy Okręgowy. Dodatkową atrakcją biesiady była recytacja fraszek myśliwskich autorstwa Zbigniewa Kozła oraz rymowana opowieść o polowaniu na dzika pt. „Szafa na szable i fajki” opowiedziana przez Artura Hampela.
GALERIA:
